wtorek, 31 października 2017

Projekt 365: dni 290-303

Cześć!

   Dziś ciąg dalszy długiego postu z projektem 365 :-)

Dzień 290


Taka rozmarzona :-) Nie wiem gdzie ona ten nosek tak brudzi.

Dzień 291


Barwy jesieni cd. Tu dodatkowo z przebłyskiem słońca.

Dzień 292


Korale niczym wino, ojej ta intensywna czerwień mnie powaliła!

Dzień 293


Szczerbatek :-)))) <3

Dzień 294


Ja mówiłam serio o leżance z Zooplus.pl. Kot totalnie oczarowany! I nie znudziła jej się tak szybko jak inne miejsca, w których zwykła spać.

Dzień 295


Ale tego dnia postanowiła spać gdzie indziej. A gdzie lepiej niż w ciuchach mamy? I to jeszcze z pluszowym liskiem? :-)

Dzień 296


Tak dla oderwania od tej szarości - piękny intensywny kolor.

Dzień 297


Subtelny mural skryty za reklamą...

Dzień 298


Tańce gawronów. Ależ one latają licznymi grupami, wygląda to nieziemsko!

Dzień 299

Drugi dzień bez zdjęcia w tym roku :-(

Dzień 300


Ale wyszło artystycznie. Co to w ogóle za rozbłysk i co za nacieki jakieś :-/

Dzień 301


Luna gdzieżby indziej :-) Serio, chyba muszę zacząć polecać tą leżankę...

Dzień 302


Moi drodzy, takie błękitne niebo to ostatnio rarytas :-)

Dzień 303


Chmury nad Szczecinem się rozgniewały... Zdjęcie zrobione z Mostu Długiego. W tle Pomorzany, na które chyba wali się niebo :-O

   Życzę udanego wieczoru i do zobaczenia :-)
croak :-*

poniedziałek, 30 października 2017

Projekt 365: dni 275-289

Cześć!

   Dziś po długiej przerwie wracam z postem projekt 365. Zdjęć uzbierało mi się już tyle, że podzielę ten post na 2 dni, tak więc jutro możecie się spodziewać kontynuacji.

Dzień 275


Taki miły dzień w pracy :-) Tylko schudnąć nie ma jak :-P

Dzień 276


Barwy jesieni - ależ pięknie wyglądają czarno-białe pnie na tak kolorowym podłożu...

Dzień 277


Śpiąca królewna - i takich będzie w tym poście pełno :-) Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko. Ja mogę patrzeć na moje koty codziennie godzinami :-)

Dzień 278


Potężna wichura w Polsce. Nie wiem czy widzicie jak bardzo zdołała przechylić tak wielkie drzewo. Kilka nawet położyła, ale akurat nie te ze zdjęcia...

Dzień 279


Czy jest coś piękniejszego na niebie? Tzn takiego widzianego gołym okiem? :-) Jestem zakochana bez pamięci w Księżycu, a powyżej chyba jedno z lepszych zdjęć jakie zrobiłam :-)

Dzień 280


Jak już wspomniałam, temat śpiącej królewny (i to niejednej) będzie się tu często przewijał :-)

Dzień 281


Po drodze do kina (Blade Runner 2049) utwierdzam się w przekonaniu jak beznadziejny okres dla kierowców nastał ostatnio w mieście. Wszystko pozamykane, włącznie z tak ważnymi ulicami jak Krzywoustego. Gdzie nie pojechać właśnie taki widok. Powstały nawet memy na ten temat, np taki:

źródło foto
Dzień 282


Taki piękny wschód słońca odbity w zabudowie nadodrzańskiej... Moje miasto jest piękne <3

Dzień 283


Królewna tym razem nie śpi, ale nie wiem czy już to napisałam - pokochała leżankę z Zooplus.pl tak bardzo, że spędza w niej większość dnia (chyba żeby przypadkiem Mańka jej nie zajęła) :-D

Dzień 284


A druga śpiąca królewna woli w czerwieni - po królewsku :-D

Dzień 285


Przyznajcie, że malowanie światłem to dosłownie magia na zdjęciach. Chyba zimą właśnie na tym się skupię.

Dzień 286


Jaką ona ma pogardę w spojrzeniu :-D A tak naprawdę jest mega wdzięcznym, kochanym kotkiem bez zębów <3

Dzień 287


Mega piękne i to pod samym domem :-))))

Dzień 288


Kolejne barwy jesieni uchwycone. Piękne, prawda? Sposób w jaki te liście zmieniają kolor to właśnie taka jesień jaką pamiętam z dzieciństwa, nie ta szara chlupa, której doświadczamy od lat...

Dzień 289

Tego dnia nie zrobiłam zdjęcia, projekt 365 uszczerbiony :-( Zupełnie nie wiem jak to się stało, ale do dziś przegapiłam już 2 dni w roku :-(((( A tak się pilnowałam, od początku 2016 roku tego dnia jest pierwszy dzień, kiedy nie zrobiłam zdjęcia, co oznacza że robiłam je nieprzerwanie przez 654 dni :-( Ale projektu nie przerywam, będę dzielna!

   Życzę udanego wieczoru i do zobaczenia :-)
croak :-*










poniedziałek, 16 października 2017

50 dobrych filmów: 33-36

Cześć!

   Dziś chciałabym dodać kolejne tytuły do listy 50 dobrych filmów, jakie obejrzałam w tym roku.

Infinity Chamber (2016)

źródło foto
Doskonała propozycja dla miłośników science fiction w stylu The Moon (2009). Długo będę pamiętać :-)

Blade Runner 2049 (2017)

źródło foto
Łowcy Androidów chyba nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. Blade Runner 2049 to kontynuacja Łowcy z 1982 roku. Genialnie spisał się Ryan Gosling (tu akurat nie jestem zdziwiona, bo mam do niego ogromną słabość i będzie mi się podobał nawet w arcygniocie), ale również ukłon dla Harrisona Forda <3 Jest klasa - oglądać!

Dark Tower (2017)

źródło foto
Obejrzałam bo nie obejrzeć pozycji z Matthew to grzech. Nie żałuję, choć jak na ekranizację Kinga dziwne i jak na rolę dla Matthew McConaughey'a też dziwne (skojarzył mi się z Christopherem Walkenem, chyba ta fryzura). Podsumowując - jestem zaskoczona ale pozytywnie :-)

Brawl in cell block 99 (2017)

źródło foto
Vince Vaughn w roli niekomediowej? Don Johnson?? Biere! I to jeszcze okazało się tak specyficznie brutalne, mocne. Podoba mi się :-)

   Na dziś to wszystko. Mam nadzieję, że do końca roku uda mi się zamknąć listę 50 dobrych filmów. Jeszcze kilka fajnych produkcji przede mną, szanse są spore :-)
Życzę udanego wieczoru i do zobaczenia :-)
croak :-*

poniedziałek, 9 października 2017

Świat o poranku part1

Cześć!

   Dziś chciałam trochę powspominać poranek sprzed kilku tygodni, już dość chłodny, mokry od rosy. I właśnie to mnie w nim urzekło - ta ilość rosy i budząca się przyroda.



Nawet mucha musi się kiedyś napić, a ja miałam okazję to sfotografować :-)



Swoją drogą, na tych kwiatach rosa wyglądała równie pięknie co na zielonych pąkach. Popatrzcie uważnie na brzeg płatka.


Gdzieś w pobliżu na sieci czyha już niewielki kwadratnik.


Oczarowały mnie również przekwitnięte kwiaty.



I te drobniutkie kropelki na liściu:


Ale absolutnym hitem dzisiejszego posta będzie kwiat poniżej. Kojarzy mi się z jakimś morskim stworzeniem, jest dosłownie przepiękny, dlatego ma aż tyle zdjęć!






   Życzę spokojnej nocy i do zobaczenia :-)
croak :-*

poniedziałek, 2 października 2017

Projekt 365: dni 247-274

Cześć!

   Dziś przed nami bardzo długi post z projektem 365. Z góry mówię, że nie jestem zadowolona z wielu zdjęć jakie się tu dziś pojawią. Z braku czasu i zamieszania związanego ze zmianą pracy, zaniedbałam trochę zarówno bloga jak i projekt. Niektóre zdjęcia są więc delikatnie mówiąc byle jakie, ale cóż, rok trwa. Nie będziemy przecież przez kilka cienkich zdjęć przerywać całego projektu, co to to nie :-)

Dzień 247


Ostry jak tarka jęzor w akcji :-P

Dzień 248


Nieopodal wyrósł jak grzyby po deszczu nowy plac budowy. Okoliczne ptactwo ma teraz gdzie urzędować :-)

Dzień 249


Tak, co tu się wydarzyło że zdjęcie zrobiłam w orientacji pionowej... Ale do rzeczy. Kiedyś były tu zakłady krawieckie Dana. Obecnie jest to najdroższy hotel w mieście. Bardzo mnie to cieszy, bo z reguły dość mocno przeżywam wyburzanie obiektów, które kojarzę z dzieciństwa. Według mnie zasługują one na nowe życie, zupełnie jak Dana :-)

Dzień 250


Można już zacząć poszukiwać barw jesieni :-))))

Dzień 251


Wciągnęło mnie jak nie wiem! Robię sweter na drutach - pierwszy prawdziwy sweter w życiu. Idzie mi całkiem nieźle jak na dłuuuuuuuuuuuuuuugą przerwę w dzierganiu :-)

Dzień 252


Tam daleko coś jest, jakiś bardzo wysoki maszt. Zdjęcie zrobiłam na maksymalnym zoomie optycznym. Kiedyś muszę się tam wybrać, bo strasznie mnie to ciekawi. Popatrzcie jaki on jest wielki!

Dzień 253


Ochotka, która dokonała żywota w kącie parapetu.

Dzień 254


Nie ma to jak zmarnować sobie połowę czasu wolnego po pracy. Mimo, że zdawałam sobie sprawę z tego, że dojazd samochodem jest tu dość problematyczny - zaryzykowałam. Na pamiątkę tej nieprzemyślanej decyzji - zdjęcie.

Dzień 255


Moja królewna polubiła ostatnio swój wielki transporter. I dodam, że każde wyjście z domu jest dla niej bardzo stresujące, a powinna ten transporter raczej z wyjściami kojarzyć. Nie, z wyjściami i weterynarzem kojarzy tylko torbę. Dobrze, transporter może zatem służyć za prywatną przestrzeń :-)

Dzień 256


Ciąg dalszy poszukiwań jesieni i czuję się taka zahipnotyzowana kolorami tego zdjęcia! 

Dzień 257


No ale to zdjęcie już śpiewa jesienią! Przepiękne barwy :-)

Dzień 258


Rozmarzyłam się patrząc na tę łódź... Ależ byłoby pięknie wybrać się nią w rejs :-)

Dzień 259


Ostatnie bzygi w akcji :-) Zbieranie pyłku w ogrodzie :-))))

Dzień 260


Wspominałam o nowym placu budowy. Szpaki powoli opanowują całego żurawia :-D

Dzień 261


Wiecie o tym, że kocham dinozaury :-) Popatrzcie tylko na ten długopis! Ktoś zaprojektował go chyba z myślą o mnie :-D Jest doskonały!

Dzień 262


Tego dnia niebo przesadziło! Coś pięknego się działo nad miastem.

Dzień 263


Miało być artystycznie, chciałam się pobawić efektami :-D Wyszło co widać :-P Ale żeby nie było, mi się podoba :-D

Dzień 264


Namnożyło się takich kwiatków pod domem. Wyglądają przepięknie w skupisku, ale musiałam takiego jednego z bliska uwiecznić.

Dzień 265


Zamyślony ptak o zachodzie słońca :-)

Dzień 266


Coraz bliżej do końca swetra :-)

Dzień 267


Tyle godzin w lesie, tego mi było trzeba :-) Grzybki też były :-))))

Dzień 268


Odważny gołąb :-)

Dzień 269


Szczecin :-)

Dzień 270


Dzień wcześniej znów obcięłam włosy - sporo :-) Cieszę się, że wreszcie mam na to odwagę i nie żałuję :-) Takie zdecydowanie mi wystarczą. I nie będzie tego dnia jakiegoś szczególnego zdjęcia, tylko po prostu - udokumentowanie tej odwagi. Jeszcze kilka miesięcy temu zabiłabym tego, kto tknąłby moje włosy, serio!

Dzień 271


Grumpy cat :-D

Dzień 272


Chmury o wschodzie słońca :-)

Dzień 273


Dawno nie było tak pięknej pogody :-) Aż się chciało wyjść do parku i posiedzieć pod platanem.

Dzień 274


Baza jak zwykle zajęta :-)

   Ufff, już myślałam że przez spore zaległości nie przebrnę przez te wszystkie zdjęcia. Udało się :-) Życzę spokojnej nocy i do zobaczenia :-)
croak :-*