poniedziałek, 30 października 2017

Projekt 365: dni 275-289

Cześć!

   Dziś po długiej przerwie wracam z postem projekt 365. Zdjęć uzbierało mi się już tyle, że podzielę ten post na 2 dni, tak więc jutro możecie się spodziewać kontynuacji.

Dzień 275


Taki miły dzień w pracy :-) Tylko schudnąć nie ma jak :-P

Dzień 276


Barwy jesieni - ależ pięknie wyglądają czarno-białe pnie na tak kolorowym podłożu...

Dzień 277


Śpiąca królewna - i takich będzie w tym poście pełno :-) Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko. Ja mogę patrzeć na moje koty codziennie godzinami :-)

Dzień 278


Potężna wichura w Polsce. Nie wiem czy widzicie jak bardzo zdołała przechylić tak wielkie drzewo. Kilka nawet położyła, ale akurat nie te ze zdjęcia...

Dzień 279


Czy jest coś piękniejszego na niebie? Tzn takiego widzianego gołym okiem? :-) Jestem zakochana bez pamięci w Księżycu, a powyżej chyba jedno z lepszych zdjęć jakie zrobiłam :-)

Dzień 280


Jak już wspomniałam, temat śpiącej królewny (i to niejednej) będzie się tu często przewijał :-)

Dzień 281


Po drodze do kina (Blade Runner 2049) utwierdzam się w przekonaniu jak beznadziejny okres dla kierowców nastał ostatnio w mieście. Wszystko pozamykane, włącznie z tak ważnymi ulicami jak Krzywoustego. Gdzie nie pojechać właśnie taki widok. Powstały nawet memy na ten temat, np taki:

źródło foto
Dzień 282


Taki piękny wschód słońca odbity w zabudowie nadodrzańskiej... Moje miasto jest piękne <3

Dzień 283


Królewna tym razem nie śpi, ale nie wiem czy już to napisałam - pokochała leżankę z Zooplus.pl tak bardzo, że spędza w niej większość dnia (chyba żeby przypadkiem Mańka jej nie zajęła) :-D

Dzień 284


A druga śpiąca królewna woli w czerwieni - po królewsku :-D

Dzień 285


Przyznajcie, że malowanie światłem to dosłownie magia na zdjęciach. Chyba zimą właśnie na tym się skupię.

Dzień 286


Jaką ona ma pogardę w spojrzeniu :-D A tak naprawdę jest mega wdzięcznym, kochanym kotkiem bez zębów <3

Dzień 287


Mega piękne i to pod samym domem :-))))

Dzień 288


Kolejne barwy jesieni uchwycone. Piękne, prawda? Sposób w jaki te liście zmieniają kolor to właśnie taka jesień jaką pamiętam z dzieciństwa, nie ta szara chlupa, której doświadczamy od lat...

Dzień 289

Tego dnia nie zrobiłam zdjęcia, projekt 365 uszczerbiony :-( Zupełnie nie wiem jak to się stało, ale do dziś przegapiłam już 2 dni w roku :-(((( A tak się pilnowałam, od początku 2016 roku tego dnia jest pierwszy dzień, kiedy nie zrobiłam zdjęcia, co oznacza że robiłam je nieprzerwanie przez 654 dni :-( Ale projektu nie przerywam, będę dzielna!

   Życzę udanego wieczoru i do zobaczenia :-)
croak :-*










Brak komentarzy :

Prześlij komentarz