piątek, 15 września 2017

W co gram #93 - The First Tree

Cześć!

   Dawno nie było na blogu gry :-) Dzisiaj przed Wami The First Tree.

źródło foto
Tytuł miał premierę dokładnie wczoraj - 14.09.2017. Od razu został zakupiony i ograny, bo od dawna wisiał na mojej steamowej wishliście.
Gatunkowo zaliczamy go do przygodówek akcji, w których postawiono mocno na eksplorację terenu i opowiadanie historii. A historia moi drodzy jest taka, że bez chusteczek ani rusz, bowiem porusza ona temat śmierci i samotności.

źródło foto
źródło foto
Równolegle poznajemy tu historię dwójki różnych bohaterów - mężczyzny, który wspomina lata dzieciństwa i swojego ojca, oraz lisicy, która przemierza leśne tereny w poszukiwaniu swoich zaginionych dzieci :-(

źródło foto
źródło foto
Przygoda zajmuje 2-3 godziny. W tym czasie lisica eksploruje przepiękne tereny w przeróżnych warunkach pogodowych (mamy tu podział na pory roku) poszukując zakopanych w lokacjach przedmiotów, których odnalezienie odblokowuje kolejną część historii opowiadanej przez mężczyznę. Nie musimy jednak kopać każdego cm mapy, miejsca te są widoczne z daleka i po zbliżeniu się do nich pojawia się ikonka kopania w ziemi.

źródło foto
źródło foto
źródło foto
Lisica jest niezwykle skoczna (double jump) i potrafi wejść w wiele zakamarków. Eksploracja nie sprowadza się więc jedynie do biegania po kilku ścieżkach na ziemi, a polega również na przeskakiwaniu skalnego labiryntu, czy wodospadu.Oprócz tego zbieramy świecące punkciki i odnajdujemy przedmioty niezwiązane z historią (jest za to dodatkowy achievement).
Historia obojga bohaterów jest niezwykle smutna, a dość ascetyczna, ale piękna oprawa przywodzi na myśl Abzu, czy Firewatch. A należy pamiętać, że grę stworzył i wydał jeden człowiek, więc należy mu się ogromny ukłon!
Muszę też wspomnieć o doskonałej oprawie muzycznej, co jest zasługą Josha Kramera. Połączenie minorowych melodii granych na fortepianie w towarzystwie delikatnych smyczków sprawiło, że potrzebowałam jeszcze więcej chusteczek. Gdybyście mieli ochotę posłuchać, link do ścieżki dźwiękowej na Spotify macie tutaj.

źródło foto
źródło foto
Pierwszy dzień po premierze i mimo licznych bugów tytuł ma 82% pozytywnych opinii. Gorąco polecam spróbować ograć go osobiście. Każdy fan emocjonujących gier będzie z pewnością zachwycony. Odsyłam Was zatem na oficjalną stronę gry - klik, stronę gry na Steam - klik, oraz pozwolę sobie podrzucić Wam jeszcze trailer tego niezwykle ściskającego serce tytułu poniżej.


   Życzę udanego weekendu i do zobaczenia T_T
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz