Dziś rozpoczynamy kolejny tydzień wiosny :-) Pewnie zauważyliście, że w piątek znów nie było posta. Zeszły tydzień, mimo urlopu był dla mnie tak intensywny, że nie miałam dosłownie ani chwili żeby cokolwiek ogrywać. Wymyśliłam sobie zmiany w kuchni to i mam :-) Tak więc post z recenzją będzie dopiero w piątek, a dziś chciałam pokazać kilka zdjęć ptaków.
Ptaki to obok owadów moje ulubione ruchome modele do fotografowania. Nauczyłam się już wypatrywać ich w trawie, na drzewach, tam gdzie wcześniej, zanim zaczęłam robić zdjęcia nie zwróciłabym na nie uwagi.
Pierwszy raz na blogu pojawi się dziś pliszka siwa. Nigdy wcześniej nie stanęła mi na drodze tak, żebym mogła ją zaobserwować, o fotografowaniu już nie wspomnę.
Ta kruszynka zaczarowała mnie wspaniałym wzorem i niezwykłą kolorystyką. Wygląda jakby wzięła się z czarno-białego świata :-)
Oczy jak maleńkie koraliki ulepione ze smoły. Co za piękny ptak! Do tego taki kruchy i maleńki, niewiele większy od wróbelka :-)
Na koniec kilka zdjęć wrony szarej, która hałasowała na dachu tak głośno, że słyszałam ją przez zamknięte okno :-) Swoją drogą, bardzo ładny i moim zdaniem kojący śpiew.
Dreptała sobie jakiś czas po daszku i śpiewała. Naprawdę uwielbiam ich ubarwienie - tą szarość przy której kruczo-czarna głowa, skrzydła i ogon rzucają się w oczy już z daleka.
A na koniec moje ulubione zdjęcie tej wrony - zwróćcie uwagę na nogi :-D
Prawie jak orzeł :-D
Piosenka na dziś: absolutnie genialne, moje najnowsze odkrycie - Gunship - "Tech Noir". Panowie bardzo inspirują się latami 80-tymi, gorąco polecam przesłuchać całej ich płyty :-)
Na dziś to wszystko. Życzę udanego wieczoru i do zobaczenia :-)
croak :-*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz