środa, 5 kwietnia 2017

Wypadek pszczoły

Cześć!

   Dziś chciałam pokazać więcej zdjęć z ogrodu, czyli kwiaty i owady w powiększeniu, ale w szczególności chciałam opisać pewną sytuację z pszczołą.


Zanim jednak przejdę do tego tematu, będę się jak zwykle ekscytować zdjęciami makro. Nie ma chyba na świecie nic, co przez soczewkę do makrofotografii nie będzie wyglądało dobrze.


Uwielbiam tą głębię ostrości, która się wtedy tworzy. Barwy w tle zlewają się jak akwarele. Popatrzcie na te odcienie zieleni i różu <3



Wszystko, obojętnie czy martwe czy żywe, czy wysuszone, czy w kroplach rosy. Makrofotografia jest przepisem na piękno i podoba mi się to zajęcie coraz bardziej :-)




Sytuacja, którą chciałam opisać dotyczy pewnej pszczoły, która przez nieuwagę wylądowała w moim kubku wypełnionym kawą. Na szczęście ta była już chłodna. Jak zachowują się ludzie w takiej sytuacji? Jeden wyleje zawartość kubka wraz z topiącą się ofiarą na trawnik. Jeszcze inny nie przejmie się zupełnie i zostawi owada na pastwę losu. Kolejny wyciągnie nieszczęśnika i z "dobroci serca" dobije, aby stworzenie się "nie męczyło" (idealne usprawiedliwienie przed samym sobą). Zdarza się również, że ktoś nie zauważy takiej niespodzianki i wypije... Możecie mnie nazwać wariatką, ale ja ZAWSZE w takiej sytuacji staram się ratować życie.




Obojętnie, czy dotyczy to pszczoły, osy, muchy czy innej nieszczęsnej istoty, topiącej się gdziekolwiek. Jeśli jestem świadkiem takiego zdarzenia, muszę zareagować. To naprawdę niewiele kosztuje. Wychodzę z założenia, że każde życie jest cenne i żadne stworzenie nie zasługuje na taką śmierć. W ogrodzie "uratowałam" w ten sposób już dziesiątki owadów. Były muchy, biedronki, pszczoły.




A ponieważ pszczoły są w ekosystemie na wagę złota, nie wyobrażam sobie po prostu nie dać jej szansy. Umieściłam biedaczkę na ręczniku papierowym, co niemal natychmiast wchłonęło sporą ilość płynu z jej futerka. Resztę doczyściła sobie sama. Zajęło to chwilę, ale nasze wspólne wysiłki nie poszły na marne - po kilkunastu minutach pszczoła odleciała o własnych siłach :-))))

   Piosenka na dziś: Francesco Gabbani - "Occidentali's Karma", czyli tegoroczna propozycja Włoch na Eurowizję :-) Nic nie poradzę, że tak po mnie chodzi :-D


   Życzę udanego dnia i do zobaczenia :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz