Dziś ostatni już post ze zdjęciami z Chojny. Na początek chciałam Wam pokazać jakie skarby znalazłam w opuszczonym budynku.
O ile dobrze mi się zdaje, są to fragmenty masek przeciwgazowych.
Jak to w ogóle możliwe, że tak długo się tu uchowały? Nie ważne, będą leżeć nadal, dla następnych eksploratorów. Zostawiłam je tam gdzie znalazłam :-)
A to już raczej współczesna pamiątka.
Po dokładnym zwiedzeniu opuszczonych budynków udałam się w stronę lotniska. Zostało ono wybudowane w latach 30-tych XX wieku i znajduje się 2,5 km od centrum.
Były tu między innymi hangary remontowe i wieża kontroli lotów. I to zdaje się właśnie ona widnieje na zdjęciu poniżej.
Wjeżdżając na ten teren natknęłam się na ciekawy mural :-)
Hangary są naprawdę świetnie zachowane. Część z nich służy jako magazyny lokalnych firm, część nie jest użytkowana.
Potężne drzwi poruszały się na kołach. Nie jestem w stanie wyobrazić tego, jaka siła musiała przesuwać te ogromne stalowe płyty.
W latach 50-tych Rosjanie wybudowali tu betonowy pas startowy. Poprzedni biegł w poprzek.
I tymi zdjęciami zakończymy temat militarnych obiektów w Chojnie, przynajmniej do czasu, kiedy znów wybiorę się tam na wycieczkę :-)
Piosenka na dziś: A-Ha - "Take On Me"
Na dziś to wszystko, życzę spokojnej nocy i do zobaczenia :-)
croak :-*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz