środa, 31 maja 2017

Sezon na owady w pełni! :-)

Cześć!

   Świetna słoneczna pogoda, jaka ostatnio raczyła w końcu nastać, sprzyja makrofotografii i obserwacjom owadów. Dziś pierwszy raz na blogu śliczny chrząszcz :-)


I jak się okazało bardzo nieśmiały, bo za każdym razem, kiedy namierzałam go obiektywem ukrywał się w liściach :-)



W końcu nie miał wyjścia i musiał mi zapozować.


To biegowiec osowaty (Clytus Arietis), chrząszcz z rodziny kózkowatych. To, co rzuca się na pierwszy plan to jego niezwykłe ubarwienie, mające na celu zmylenie wroga upodabniając biegowca do osy.




Sprytnie, prawda? :-)
Nieopodal, na drugim krzaku, pająk kwietnik (Misumena Vatia) obserwuje moje poczynania.


Zwróćcie uwagę na jego układ oczu.


Patrzę na jego wyraz "twarzy" i jakoś nie mogę brać go na poważnie, mimo że kąsa i ewidentnie swoim tańcem próbował mnie wystraszyć :-) Kwietniki w charakterystyczny sposób rozkładają przednie odnóża. Ten chyba zapomniał o swojej groźnej pozie, kiedy już stanął do mnie tyłem :-D


Kiedy już zwrócił się do mnie odwłokiem i przestał mi grozić, udało mi się zrobić zbliżenie na szczecinki na odnóżach.



Jeśli już jesteśmy przy pająkach, dokładnie w tym samym miejscu co w zeszłym roku pojawił się krzyżak zielony (Araniella Cucurbitina). Popatrzcie na te ogromne (względem całego pająka) nogogłaszczki!




Wcześniej pisałam Wam o pewnym gatunku pająków, budujących sieci w kształcie lejcowatym. Przyjrzyjcie się uważnie zdjęciu poniżej :-)


A na koniec biedronki, przepiękna mucha plujka i tyci chrząszcz :-)





   Piosenka na dziś: Junior Caldera feat. Sophie Ellis Bextor - "Can't Fight This Feeling"


   Życzę udanego wieczoru i do zobaczenia :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz