Dziś będzie mało zdjęć, ale za to będzie to coś niezwykłego. Przynajmniej ja nie mam bladego pojęcia z czym miałam do czynienia. Spotkałam się z czymś takim już przy okazji zwiedzania starego wiatraka w Mierzynie:
Wtedy byłam przekonana, że ktoś celowo powtykał te małe drewienka w słup. Teraz to samo zobaczyłam w ogrodzie.
I powtykane było nawet w plastikową miskę. Myśląc, że to kawałek drewna, wyjęłam jedno takie "coś" zdziwiona jak mocno wbiło się w plastik. Ku mojemu zdziwieniu ze środka wylał się jakiś płyn... zabiłam jakieś stworzenie :-(
Wtedy zaczęłam fotografować pozostałe.
I do tej pory nie mam pojęcia co to takiego! W internecie nie ma informacji na temat owadów, których kokony przypominają drewno :-( Muszę więc żyć z tą nieświadomością, chyba że ktoś mnie oświeci...
Piosenka na dziś: Queen - "Innuendo"
Życzę udanego dnia i do zobaczenia.
croak :-*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz