czwartek, 15 czerwca 2017

Projekt 365: dni 153-166

Cześć!

   Od ostatniego postu projekt 365 minęły już 2 tygodnie. Zaczynamy więc :-)

Dzień 153


Do Szczecina zawitały morskie jednostki wojenne. Pochodziłam, obejrzałam, relacja wkrótce :-)

Dzień 154


Tak bardzo nie miałam tego dnia natchnienia na zdjęcia, nie wiedziałam na czym się skupić, czego szukać. Nagle przed nogami wyrosła mi ta szyszka. Bum ,piękne zdjęcie! :-)

Dzień 155


Pogoda strasznie słaba. Owad chroni się przed opadami na szybie.

Dzień 156


Patrzę na zieleń za oknem i mało mi. Muszę jeszcze w tym roku odwiedzić palmiarnię, poczuć ten zapach, pobyć wśród roślin.

Dzień 157


Misternie poskładały te patyczki w dom :-)

Dzień 158


Na niebie dziś ombre :-))))

Dzień 159


Panienka z okienka <3

Dzień 160


Cokolwiek miał w dziobie męczył to długą chwilę, po czym odleciał ze zdobyczą.

Dzień 161


Jedna z moich nowych figurek - Groot na sesji zdjęciowej :-D

Dzień 162


Moja księżniczka i jej podrapany przez Manię nosek. Muszę coś z tym zrobić. Mańka niby potrafi normalnie przebywać z Lunką w jednym pomieszczeniu, ale często reaguje na jej bliskość strachem i agresją. Mam nadzieję że po sterylizacji wszystko się zmieni... :-(

Dzień 163


Prostowanie skrzydeł.

Dzień 164


Zrobiła się wielka dziura w niebie i wyleciał z niej ptak.

Dzień 165


Kadr może nie bardzo, ale udało mi się zrobić zdjęcie zanim Mańka zwiała z kanapy :-D Przedstawiam kota z porożem :-D

Dzień 166


Dzisiejszy słoneczny dzień i chyba największa ważka jaką kiedykolwiek widziałam, a na pewno jaką udało mi się sfotografować :-)

   Piosenka na dziś: Feridun Düzağaç - "Alev alev" - wideo z urywkami serialu, na którego punkcie oszalałam :-)


   Życzę spokojnej nocy i do zobaczenia :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz