środa, 27 stycznia 2016

Jeziora w parku

Cześć!

   W ostatnią sobotę obficie padał śnieg. Nie utrzymał się długo, bo temperaturę mamy plusową, a że było go naprawdę sporo, w parku utworzyły się dosłownie zbiorniki wodne.
Na spacer wybrałam się do innego parku niż zwykle. Znajduje się tam skwer, osadzony na znacznie niższym poziomie, niż reszta powierzchni parku. Mgła, która się tam nagromadziła, wyglądała bajecznie.




Po trawniku spacerował kruk. Wyglądał niesamowicie w tej mglistej scenerii. Z resztą, kruki w każdej scenerii wyglądają niesamowicie.



Na środku trawnika zobaczyłam budkę, która w pierwszej chwili skojarzyła mi się z ulem. Ul w parku? Okazało się, że jest to domek dla owadów :-)





Wygląda jednak na to, że o tej porze roku nikt tam nie mieszka. Już wiem, gdzie wybiorę się wiosną. Mam nadzieję, że domek będzie tam jeszcze stał.
   Popatrzcie jak wyglądał jeden z trawników po tym, jak roztopiła się okrywa śnieżna.




Domyślam się, że ziemia była nadal zamarznięta i nie mogła wszystkiego wchłonąć. Widok niesamowity i uciecha dla miejscowych kaczek, które podobno po drugiej stronie parku pływały sobie w najlepsze :-)

   Piosenka na dziś: Hurts - "Illuminated" :-)


   Życzę Wam miłej środy :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz