środa, 13 stycznia 2016

Projekt 366: dni 7-12

Cześć!

   Dziś będzie kolejny post z serii "projekt 366". Pierwszy wpis znajdziecie tutaj.

Dzień 7


Nareszcie jest kruk! Jeden z najpiękniejszych i najinteligentniejszych ptaków na świecie. Dopiero po zrobieniu zdjęcia zauważyłam, że inny ptak zrobił mu psikusa i pobrudził mu jego strojne czarne pióra...

Dzień 8


W nocy spadł śnieg. Jak ja tego nienawidzę! :-( Jadąc rano do pracy zaliczyłam obowiązkowy poślizg na drodze. Dobrze, że o tej godzinie nie ma ruchu, bo skończyło się tylko na niekontrolowanej zmianie pasa, bez stłuczki. Wracając do domu, ulepiłam smutnego bałwana. Smutnego, bo temperatura była plusowa i śnieg zaczynał się już topić. Tak!!! :-)

Dzień 9


Nigdy wcześniej nie zauważyłam tej pięknej rośliny. Wygląda, jakby była przystrojona w pióra :-)

Dzień 10


Incomiiiiiing!!!!! :-)

Dzień 11


Jaka straszliwa mgła! Ale nawet to ma swój urok. Gapiłam się na to drzewo przez chwilę, aż w końcu pstryknęłam zdjęcie. Taka była widoczność popołudniu...

Dzień 12


Pogoda tej zimy zwariowała. Ponoć jest to najcieplejsza zima od wielu lat, a przyszła ma być jeszcze cieplejsza (oby). Niestety nie sprzyja to roślinom, które kwitną, owocują, a potem marzną. No ale dzięki tym owocom ptakom nie brakuje pokarmu...

   Piosenka na dziś - Pearl Jam "Black" :-)


   Znowu zaczął padać śnieg... Mimo to życzę Wam miłego, ciepłego popołudnia :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz