środa, 20 stycznia 2016

Projekt 366: dni 13-18

Cześć!

   Dziś pokażę Wam kolejne zdjęcia, będące częścią projektu 366. Nie sądziłam, że będzie to takie trudne... Na początku roku było wielkie podekscytowanie. Minęło zaledwie 20 dni, a ja już odliczam dni do końca :-D Projekt sprawił, że nie ma wymówek, codziennie muszę sięgać po aparat. Może za jakiś czas po prostu wejdzie mi to w krew i stanie się zwykłym nawykiem? Może wtedy łatwiej będzie mi szukać obiektów na takie "daily photos"? Jedno wiem na pewno. Jeśli wytrwam w tym postanowieniu, nauczę się nienagannej samodyscypliny :-)

Dzień 13


Wielka stopa :-) Pomyślałam, że nie muszę codziennie wychodzić, aby zrobić zdjęcie. Mam przecież w domu taką śliczną modelkę :-)

Dzień 14


Mewa, która najwidoczniej odkryła swoje powołanie - odbiera sygnał satelitarny :-)

Dzień 15


Chyba spodobał mi się park w wydaniu wieczornym. Było zimno, ale też przepięknie.

Dzień 16


Zaczęły się mrozy, lekkie opady śniegu, które zamieniały się wpierw w breję, a następnie marzły tworząc ślizgawicę pod nogami. Nie lubię tego :-(

Dzień 17


Dosłownie odrobina, ale mróz sprawiał, że cały czas się to utrzymywało

Dzień 18


W nocy napadało już niczym na Syberii. Na spacerze zobaczyłam mnóstwo gołębi okupujących ławkę w parku. Więcej zdjęć z tego dnia znajdziecie tutaj.

   Piosenka na dziś - John Farnham "Age of reason". To jeden z moich ulubionych kawałków z dzieciństwa, którego szukałam potem przez wiele lat. Kiedy wreszcie udało mi się go odnaleźć, stał się jednym z najczęściej przeze mnie słuchanych :-)


   Na dziś to wszystko, życzę Wam udanej środy :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz