środa, 10 lutego 2016

Ptasie kolaże :-)

Cześć!

   Prowadzę tego bloga od sierpnia zeszłego roku. Przez tyle miesięcy, pewnie zdążyliście już zauważyć, że robię niezliczoną ilość zdjęć, głównie ptakom. Ze wstydem przyznaję, że kiedyś nie przepadałam za naszymi skrzydlatymi braćmi... Uważałam, że są hałaśliwe i brudzą. Z resztą, jako nastolatka wiele rzeczy wydawało mi się innymi, niż teraz je postrzegam. Teraz, ptasi "hałas" to dla mnie najpiękniejszy śpiew, a ich kupki są niczym, w porównaniu z brudem, jaki zostawiają po sobie ludzie. Wszędzie... Ogromna ilość różnorodnych gatunków sprawia, że najchętniej zaszyłabym się gdzieś w krzakach i obserwowała, czekała na kolejnych przedstawicieli skrzydlatych, poznawała i uwieczniała. Gdziekolwiek idę, zatrzymuję się, kiedy zobaczę ptaka w pobliżu. Tak też było z tą oto sroką :-)




Nie bała się mnie. Wyglądała wręcz na zaciekawioną. A może po prostu czekała, aż rzucę jej jakiś okruszek? Tak czy siak, obróciła się jeszcze, aby pokazać mi swój piękny, połyskujący ogonek.



   Już jakiś czas temu myślałam o kolażach, jednak robienie ich ręcznie w Corel'u czy innym programie pochłania zbyt dużo czasu i jakoś nie było okazji, aby spróbować. Problem rozwiązał się sam, zupełnie przypadkowo :-) Niedawno zmieniałam telefon, co poskutkowało pustką w aplikacjach. Zaczęłam więc na nowo instalować wszystkie potrzebne mi androidowe narzędzia. Jednym z programów, który jest mi niezbędny do życia, jest program do obróbki zdjęć - Candy Camera. Po zainstalowaniu, Sklep Play zasugerował mi też inną aplikację tego typu - Pip Camera. I to był strzał w dziesiątkę! :-) Swoją drogą, dożyłam czasów, kiedy inteligentne programy, na podstawie obserwacji moich wyszukiwań, proponują mi rzeczy, które potencjalnie mogą mnie zainteresować. Telefon pokazuje mi informacje jak będzie wyglądała moja droga do pracy, ile czasu mi zajmie, jakie są warunki drogowe, mimo że nigdy nie wprowadzałam tam żadnych informacji na temat tego gdzie i kiedy jadę... Czyżby początki Skynet'u? Ale wróćmy do aplikacji Pip Camera. Oprócz niestandardowych ramek i kilku filtrów, program ten sam składa kolaże z wybranych zdjęć. Idealnie!!! :-)



Do wyboru mamy kilka różnych układów wybranych do kolażu zdjęć. Możemy zmieniać ich wielkość, poprawiać kadr, modyfikować obrzeża i tło (oprócz jednolitych są też do wyboru tekstury). Genialne narzędzie! I co również ważne - darmowe :-)



Na razie zrobiłam tylko te 3 kolaże. Muszę przekopać się przez miliony zdjęć w folderach na komputerze i wybrać takie, z których można coś zrobić. Jestem mega podekscytowana i zadowolona z tego, że wreszcie znalazłam aplikację, która naprawdę ułatwi mi życie :-)

   Piosenka na dziś - Spandau Ballet - "Gold" :-)


   Życzę Wam miłego dnia :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz