środa, 20 lipca 2016

Dino-park part3

Cześć!

   Dziś kolejna porcja zdjęć z parku dinozaurów w Nowinach Wielkich :-) Ale zanim zacznę, może parę słów o samym pobycie w parku. Spodziewałam się raczej zatłoczonego miejsca, a powiem szczerze że mile mnie zaskoczyło. Wcale nie obijałam się o dziesiątki ludzi, mimo że pusto nie było. Ścieżki spacerowe są sprytnie pozakręcane, tak więc nikt nie przeszkadza sobie w zwiedzaniu. Ufff...no to co, kolejne zdjęcia? :-)

Iguanodony - potężni roślinożercy o dobrze zbudowanych, długich kończynach przednich. Ich kończyny dolne nie były przystosowane do biegania.


Zęby iguanodona przypominają zęby iguany, czyli legwana. Stąd wzięła się ich nazwa.


Poniżej na iguanodona poluje deinonych - straszny szpon.



Deinonych był oczywiście mięsożerny. Polował używając trzech palców zakończonych potężnymi pazurami. Szybko biegał, był bardzo inteligentny i żył w stadzie. Tak samo zachowują się wilki w obecnych czasach.


Na zdjęciu poniżej atakowany jest euoplocefal (coraz trudniejsze te nazwy...tłumaczenie - dobrze opancerzony łeb). Agresory natomiast to troodony (raniące zęby).


Euoplocefal był rzeczywiście dobrze opancerzony. Chroniły go liczne rogi, kolce, kostne guzy, płyty. Potrafił przepędzić napastnika wymachując kostną buławą na końcu ogona. Jej waga to około 50 kg!


Niewielki troodon był zwinny i polował w stadach. Miał stosunkowo duży mózg, a jego oczy zbudowane były tak, aby dobrze widzieć w nocy. Zaliczał się do rodziny deinonychozaurów, był troskliwym rodzicem i miał duży sierpowaty pazur u nogi.


Kolejny model przedstawia parazaurolofa (podobny do jaszczurzego grzebienia).


Był roślinożercą, którego przylegające do siebie zęby pozwalały na rozgryzanie twardego pokarmu. Z tyłu głowy, nad szyją i karkiem sterczał mu grzebień. Służył on do wydawania głośnych dźwięków i porozumiewania się z innymi parazaurolofami. Jego długość mogła sięgać nawet 1 m!!!!


A tu już styrakozaur (kolczasty jaszczur) ucieka przed spirozaurem (jaszczurem z żaglem).


Styrakozaur był roślinożercą. Na nosie miał długi róg, a z kołnierza sterczało mu 6 ostrych kolców. Chroniło to kark i barki, chociaż sama nie wiem jak to się ma do reszty ciała, na którą jak widać czyha biegnący za nim spirozaur,



Powyżej spirozaur i ja - ja się go nie boję i sprawdzam ostrość pazurów ;-)
Tak na poważnie, ten ogromny mięsożerca swoją nazwę zawdzięcza "żaglowi" ze skóry na grzbiecie. Narośl ta potrafiła sięgać nawet 1,6 metra.
Nie wspomnę już o tych zębach...



Na następnym zdjęciu, przed siebie sunie albertozaur (jaszczur Alberta).


Należał on do rodziny tyranozaurów, więc charakteryzował się dużą głową i krótkimi rączkami :-) Jednak od samego T-rexa był szybszy i zwinniejszy.
Na zdjęciu poniżej goni on przerażonego jak widać centrozaura (jaszczura z ostrym czubkiem).


Centrozaur miał na nosie długi, ostry róg i zęby przystosowane do gryzienia twardej roślinności. Jego kołnierz miał 2 otwory nad którymi sterczały kolce.

No i moi drodzy, teraz model na który wszyscy czekacie - tyranozaur (jaszczur tyran) w natarciu na matkę i młode triceratopsa (trójrogiego oblicza).


Czyli kolejne sporych rozmiarów modele w dino - parku. T-rex był największym lądowym drapieżcą. Miał bardzo silne szczęki. Zarówno polował jak i jadł padlinę.



I te rączki... Od razu przypominają mi się wszystkie memy z tyranozaurami :-D
Triceratops miał ciasno ułożone zęby, tworzące liczne płyty. Szerokość kostnego kołnierza dochodziła do 2 metrów. Z czaszki (będącej jedną z największych czaszek wśród zwierząt lądowych) wystawały 3 rogi.



Niedaleko figur t-rexa i triceratopsów znajduje się głowa dinozaura, do której można wejść udając, że jest się pożartym :-)


Razem z kolegą - Mariuszem, skorzystaliśmy oczywiście z okazji do wygłupów :-D



Ale oprócz dinozaurów, park w Nowinach Wielkich ma nam więcej do zaoferowania. Znajdują się tu figury przerośniętych grzybów i owadów, między innymi pająka przypominającego tego z Władcy Pierścieni...







...jak i figury mamutów, tygrysów, niedźwiedzi i pierwotnych ludzi, ale o tym następnym razem :-)

   Piosenka na dziś: Znów Godzilla... Puff Daddy ft. Jimmy Page - "Come with me"


   Życzę udanego wieczoru i do zobaczenia jutro :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz