Dziś kolejna część tegorocznego projektu :-)
Dzień 23
Lana - nowy członek rodziny, pies z sercem (na boczku ;-))
Dzień 24
Byłam świadkiem tej niezwykłej sceny - mewa i młody (chyba) gawron tuliły się do siebie na dachu! <3!!!!
Dzień 25
A kuku :-)
Dzień 26
To było mega szybkie zdjęcie w drodze do pracy, a wyszło nawet całkiem nieźle :-)
Dzień 27
Wygląda na to, że słońce chciało zajść i zaplątało się w siatkę płotu ;-)
Dzień 28
Tzw. szczecińska Wenecja. Mieszkam tu całe życie i dopiero niedawno dowiedziałam się o istnieniu tego miejsca - wstyd! Wrócę tu jak tylko Odra przestanie przypominać lodową krainę.
Dzień 29
Wycieczka do Chojny. Na zdjęciu jeden z wielu opuszczonych budynków, zagospodarowany najwyraźniej przez bezdomnych.
Dzień 30
Zaczarowały mnie te pnącza na daszku :-)
Dzień 31
Usilnie próbuję zrobić ostre zdjęcie podczas karmienia mew na parapecie. Efekt jest taki, że już wiem że czas najwyższy umyć okno...
Dzień 32
Futurystycznie, czyli neonowy sufit w jednej z galerii handlowych. Nawet tam można znaleźć coś ciekawego.
Dzień 33
Zgłupiałam patrząc na ten budynek. Rozumiem ślepe okna, ale żeby wszystkie?
Dzień 34
Te kuperki!!!! :-) <3
Dzień 35
Tam mnie jeszcze z aparatem nie było, ale obiecuję sobie że już niedługo :-)
Dzień 36
Tuż nad moją głową :-)
Dzień 37
Jeden z najdziwniejszych kościołów, jakie widziałam w Szczecinie. Może kiedyś obejrzę go też od środka?
Dzień 38
Śnieg prószy, jest zimno i brzydko, ale mewa śpiewając daje z siebie wszystko, abym poczuła się lepiej.
Dzień 39
Mame, dlaczego przeszkadzasz mi w spaniu?! :-D
Dzień 40
Przepiękny ptasi portret mi dziś wyszedł :-)
Piosenka na dziś: Marillion - "Kayleigh"
Na dziś to wszystko, zapraszam jutro :-)
croak :-*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz