wtorek, 3 maja 2016

50 dobrych filmów: 9-13

Cześć!

   Coś słabo mi idzie wyszukiwanie dobrych filmów. Wydawało się, że zaledwie 50 to bułka z masłem, a jednak... Od ostatniego posta "50 dobrych filmów" minęło już nie wiem ile czasu. Mamy maj, a ja nadal nie dotarłam nawet do połowy celowanej cyfry. Czyżby miało się nie udać?

Całujesz jak szatan (2012)

źródło foto
To kontynuacja doskonałego czeskiego filmu "Całujesz jak Bóg". Taki dosłownie fanservice. Uśmiałam się do łez i szczerze polecam :-)

Nightcrawler (2014)

źródło foto
Ostatnio wzięło mnie na filmy z Gyllenhaal'em. I dobrze, bo koleś najwyraźniej w kaszanach się nie pojawia. Nightcrawler to jeden z tytułów, które to potwierdzają.

Prisoners (2013)

źródło foto
Ale już Jake Gyllenhaal i Hugh Jackman w jednej produkcji to dla mnie mistrzostwo świata. Doskonały film, do samego końca trzymający w napięciu.

Spectre (2015)

źródło foto
Nie wiecie nawet ile energii kosztowało mnie przestawienie się na najnowszy typ Jamesa Bonda. Mniej elegancki niż zwykle (w przeciwieństwie do chyba wszystkich swoich poprzedników), bardziej męski i generalnie...inny po prostu. Taki obraz 007 średnio do mnie przemawiał, aż w końcu pękłam. Teraz inny Bond niż blond przystojniak Daniel Craig, nie ma dla mnie racji bytu :-)

Million Dollar Baby (2004)

źródło foto
Clint Eastwood jest genialny jako aktor, reżyser i wszystko, co sobie tylko wymyśli. Nie rozumiem, dlaczego czekałam aż 12 lat, żeby obejrzeć ten film. Doskonały pod każdym względem, niezwykle wzruszający, po prostu o marzeniach.

   Piosenka na dziś: Fake - "Snow"



   Życzę Wam miłego wieczoru :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz