wtorek, 14 czerwca 2016

Dni Morza 2016 - pokaz fajerwerków

Cześć!

   Zanim zacznie się jakikolwiek lincz, dla wszystkich którzy być może nie czytali wczorajszego posta, jakiegokolwiek posta na tym blogu, lub są tu być może pierwszy raz dzisiaj - nie popieram strzelania. Wiem jak hałas działa na zwierzęta, zarówno te mieszkające z nami jak i bezdomne, dlatego ja nie strzelam nigdy. Nie zmienia to jednak faktu, że to że ja nie popieram strzelania, nie oznacza wcale że inni nie strzelają. A że fajerwerki są akurat mega okazją do zrobienia fajnych zdjęć, wykorzystuję takie okazje do tego właśnie celu.
I tak oto dziś będą same zdjęcia fajerwerków, mam nadzieję że Wam się spodobają :-)






Na takich właśnie ujęciach mi zależało. Chciałam, żeby był żaglowiec, a w tle sztuczne ognie. Znalezienie dobrego miejsca do robienia takich zdjęć na Wałach Chrobrego graniczyło z cudem, a kiedy już się gdzieś ustawiłam, odkryłam że zarówno po prawej jak i lewej stronie mam flagę reklamową jakiegoś banku (co na niektórych zdjęciach z pewnością zauważycie) :-( Od razu odpowiadam na pytanie, dlaczego wobec tego nie poszukałam innego miejsca - nie jest tak łatwo rozstawić się ze statywem, a potem przeciskać się z nim w tłumie ludzi. A takich zdjęć po prostu nie da rady zrobić z ręki i statyw jest tu absolutnie wymagany.







A tak właśnie wyglądały wspomniane flagi w pełnej okazałości. Szkoda, że popsuły mi takie ładne zdjęcia :-(




To się nazywa product placement...produkt dosłownie sam wcisnął się w kadr :-D








Pokaz nie był długi. Wydaje mi się, że robiłam mniej więcej jedno zdjęcie na około 6 sekund (licząc czas ekspozycji i samowyzwalacza) plus mniej więcej 10 sekund na delikatne przemieszczenie się ze statywem o kilka centymetrów. To wychodzi...nie więcej niż 5 minut. Niesamowite, że niektórzy wciąż przychodzą tu tylko na ten pokaz. Ewidentnie było to widać, kiedy przed 23 ludzie zaczęli się zagęszczać, a po pokazie wszyscy ruszyli w kierunku wszelkich wyjść z Wałów Chrobrego.












Czy warto? Sama przyszłam tu wieczorem na ten pokaz, jednak dodatkowo przyszłam tu po fajne zdjęcia (które powiedzmy, że się w miarę udały). Gdybym miała przyjść tylko popatrzeć, nie wiem, czy chciałoby mi się ruszać z domu. Nawet jeśli jakoś super daleko do Wałów nie mam.
Na koniec jeszcze troszkę zdjęć z bliska:









Ufff, zasypałam Was dzisiaj naprawdę ogromem zdjęć :-)

   Piosenka na dziś: żeby nie było, że cieszę się z tego, że Bajm od jakiegoś czasu nie gości na Dniach Morza (bo się wcale nie cieszę :-D) Bajm i "Biała armia"


   Życzę Wam udanego wtorku i do zobaczenia jutro :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz