środa, 12 października 2016

50 dobrych filmów: 30-38

Cześć!

   Dziś najwyższy czas na kolejną porcję filmów do listy 50 dobrych filmów jakie obejrzałam w 2016 roku, z którą nie każdy z Was musi się zgadzać ;-)

5th wave (2016)

źródło foto
Całkiem przyjemny post-apo, dla odmiany nie z zombie, a z kosmitami. Bardzo miła niespodzianka, czyli Liev Schreiber, którego wprost uwielbiam :-)

Star Trek Beyond (2016)

źródło foto
Od momentu, jak ożywiono temat Star Treka, stałam się fanką (nie, nigdy wcześniej nie miałam na tą produkcję szału). Może to przez całkiem zabawny klimat, może dlatego że od kilku lat ubóstwiam s-f, albo przez urok osobisty jaki niewątpliwie ma w sobie Zachary Quinto (Spock dla Waszej wiadomości, nie Kapitan Kirk :-D).

Independence Day: Resurgence (2016)

źródło foto
Science fiction w bardzo dobrym wydaniu + Jeff Goldblum. Nie rozumiem dlaczego zebrał dość słabe oceny... Ja uważam, że był o wiele lepszy, niż...nie wiem co. Nie znajduję teraz w głowie przykładu na coś, co mi się jakoś wybitnie nie podobało, ale podtrzymuję - Dzień Niepodległości jest dobry jak na swój gatunek.

Lights Out (2016)

źródło foto
Horror, który porusza najstraszniejszy temat - ciemność. Tak, odkąd pamiętam boję się ciemności najbardziej na świecie. A jeszcze bardziej się jej boję, odkąd oglądam horrory ;-) Tak czy siak, ten film to pełnometrażowy debiut pana Davida F. Sandberga, który do tej pory robił króciutkie, ale soczyste produkcje. Zdecydowanie polecam :-)

Free State Of Jones (2016)

źródło foto
Czekałam z niecierpliwością na ten film. Dwa słowa na jego temat, będące wystarczającym powodem, dla którego warto go obejrzeć: Matthew McConaughey. I jeszcze jedno zdanie ode mnie - chłopak zasłużył sobie na kolejnego Oscara! :-)

The Other Side Of The Door (2016)

źródło foto
Indyjskie klimaty w  horrorze? A czemuż by nie :-) Wyszło ciekawie, niepokojąco, dobrze :-)

The Conjuring 2

źródło foto
Opętanie zawsze doskonałym tematem do straszenia. Tak, ten film był straszny. Ten pseudo Manson na zdjęciu też.

Viral (2016)


Znów horror, znów zaraza. Całkiem fajna wizja i ogólnie film godny polecenia fanom takiego klimatu.

Green Lantern (2011)

źródło foto
Nie, nie zgadzam się z negatywnymi do bólu opiniami na temat tego filmu. Porwał mnie bardziej, niż nowe Avengers (serio) i dlatego to właśnie Zielona Latarnia znalazła się na mojej liście! :-)

   Piosenka na dziś: Lana Del Rey - "Blue Jeans"


   Na dziś to wszystko, zapraszam jutro i życzę spokojnej nocy :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz