środa, 5 października 2016

Stara żwirownia part2

Cześć!

   Dziś kolejna część wycieczki po starej żwirowni koło wsi Karwowo.


Zbiorniki wodne z dołu wyglądają jeszcze piękniej niż z góry. Dopiero teraz widać jak bardzo porośnięte są trawą, z której dochodzą odgłosy żyjących tam prawdopodobnie ptaków. Im bliżej jesteśmy, tym częściej słychać plusk wody. To żaby, licznie przesiadujące na brzegu zbiornika.



Do wody lepiej nie wchodzić. Nie mam pojęcia jak głębokie są wypełnione wodą leje, ale kiedy podeszłam bliżej, widziałam jak stromo jest już przy samym brzegu. Z resztą nie jest trudno wyobrazić sobie doły wykopane przez ciężki sprzęt w żwirowni. Tu nie ma gruntu pod nogami, od razu głęboka toń.





Nie wiem też na ile bezpiecznie jest zbliżać się do samych jezior. Przechadzając się po terenie zauważyłam co najmniej 3 różne typy podłoża. Tam, gdzie rosną jeszcze gęste rośliny, podłoże wyglądało tak:


Natomiast bliżej brzegu zaczęłam się już zapadać. Piasek cały nasiąknięty był wodą. Miałam wrażenie, że to na czym stoję w każdej chwili może się osunąć i wpadnę do wody. Może nie bałabym się tak, gdyby przy brzegu była płycizna, ale jak już wyżej pisałam, po odpompowaniu wody ukazałaby się chyba głęboka przepaść.



Z traw dochodziły przeróżne dźwięki. To był bardzo słoneczny dzień i trawa tak pięknie odbijała się w lustrze wody.




Znalazłam pióro, ślady prawdopodobnie żabich zadów i odcisk łapki, być może lisa.



A tu między trawami uciekająca przede mną żaba :-)






Do żwirowni wracamy już jutro, a tymczasem piosenka na dziś: Michael Jackson - "Liberian girl"


   Życzę udanego dnia i do zobaczenia :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz