poniedziałek, 17 października 2016

Wspomnienie lata

Cześć!

   Za oknem już od jakiegoś czasu brzydko i ponuro. Słońce na dobre schowało się gdzieś za gęstymi chmurami, niemal z dnia na dzień dopadła mnie jesienna chandra. Zaczęłam przeglądać zdjęcia i z nostalgią oglądałam te, które zrobiłam w ogrodzie. Te, które jak nic innego oddają nastrój panujący latem. Mam takich jeszcze trochę w folderach i dziś chciałam podzielić się z Wami częścią z nich, przywołując w ten sposób wspomnienia słonecznych dni.


Kwiaty to jedne z najbardziej wdzięcznych obiektów do fotografowania. Obojętne jakie, na zdjęciach zawsze wyglądają spektakularnie, zwłaszcza jeśli robione są przez soczewkę makro. Kwiatów jest już niestety coraz mniej, trzeba się więc pospieszyć jeśli chcemy uwiecznić jeszcze trochę kolorów, niekoniecznie tych kojarzących się z jesienią.



W ogrodzie coś namiętnie podżera hortensję. Cokolwiek to jest, zostawia po sobie niesamowite rzeźby.


I zmierzam do tego, że w zasadzie w przypadku makrofotografii nie musimy mieć do czynienia z pięknym kwiatostanem, czy owadem. Wystarczy po prostu jakiś fragment rośliny, nasiona, cokolwiek. Będziecie zaskoczeni jak te z pozoru nieciekawe kadry pięknie wyglądają w zbliżeniu.





Na zdjęciu powyżej jest jednak coś, co powinno zwrócić Waszą uwagę. W prawej górnej części kłosa znajduje się coś, co kolorem może imituje jego fragment, jednak coś tu nie pasuje.


To już wiem gdzie chowają się pogońcowate pod koniec lata. Normalnie te pająki spotykałam głównie na ziemi i niskich murkach. Teraz przyjrzałam się suchym kłosom i proszę:



W ogóle jeśli chodzi o pająki, pod koniec lata nastąpiło jakieś apogeum ich oblężenia. Dosłownie wszędzie były pajęczyny, wszędzie!






Owadów już coraz mniej, aż w końcu z początkiem jesieni zniknęły niemal całkiem.




Na koniec pokażę Wam jeszcze roślinę, w której na zabój się zakochałam.


Czy to rośnie z tęczy? Jak to możliwe, żeby jedna roślina miała aż tyle różnych kwiatów? Pomarańczowe, czerwone, fuksja, żółte. Do tego grube liście jak u sukulentów. Cokolwiek to jest, chcę żeby mnie otaczało! :-)

   Piosenka na dziś: A-ha - "Summer moved on"


   Na dziś to wszystko, do zobaczenia jutro :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz