środa, 28 grudnia 2016

Ptasi sejmik :-))))

Cześć!

   Od jakiegoś czasu moją uwagę przyciągają ptasie sejmiki. Nie mówię tu o debatach przed odlotem do ciepłych krajów, a o spotkaniach przeogromnych stad gawronów.


Cały proceder trwa chyba od początku jesieni (albo nawet od późnego lata). Wieczorami ptaki zbierają się na pobliskich drzewach i dosłownie je oblepiają. Ciężko aż uwierzyć w tak ogromną liczebność stad, cienkie gałęzie niekiedy wręcz uginają się pod ciężarem ptaków.




Debaty są głośne i burzliwe, ale zazwyczaj nie trwają dłużej niż kilka minut. Ptaki przekrzykują się nawzajem, po czym wzlatują w powietrze i tworzą na niebie gęstą, kraczącą ławicę. Kto widział wie czym musiał się inspirować Hitchcock...





Pewnie każdy z Was widział kiedyś takie posiedzenie na żywo, ale założę się, że nie z tak bliska :-)





Zdjęcia gawronów robiłam od jakiegoś czasu, od dawna też myślałam o napisaniu tego posta, jednak dziś wydarzyło się coś, co zdecydowanie przyspieszyło jego publikację. Otóż na Facebooku wpadł mi w oko pewien post Fundacji Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! odnośnie rozwiązania "problemu" gawronów w mieście Radomsko. Link do tego artykułu znajdziecie tutaj.
A tym, którym nie chce się go czytać przedstawię pokrótce pomysł urzędników miasta Radomsko - w parku czy na prywatnej posesji polecają oni przywiązać (!!!!) dzikiego ptaka (!!!!!!!!) an sznurku, aby odstraszał on między innymi gawrony. WTF????





Początkowo myślałam że to jakiś kiepski żart, mimo że na stronie zamieszczone było zdjęcie przywiązanych sznurkiem do jakichś metalowych elementów drapieżnych ptaków właśnie... Potem trafiłam na profil miasta Radomsko i tłumaczenia odnośnie zaistniałej sytuacji (klik). Aż pozwolę sobie zacytować...:

"W związku z licznymi komentarzami i pytaniami o drapieżne ptaki, które dziś pojawiły się w Parku Świętojańskim, mające za zadanie odstraszyć gawrony, które zanieczyszczają park pragniemy poinformować, że pan Krzysztof – licencjonowany sokolnik z Bełchatowa zajmuje się swoim fachem od 20 lat i z należytą starannością dba o swoje zwierzęta. Są to ptaki hodowlane, co oznacza, że nigdy nie żyły na wolności, nie są dzikie. Zostały przygotowane do wykonywania swoich zadań podczas czteroetapowego szkolenia obejmującego także tzw. ukrócenie. Każdy z obecnych w parku drapieżnych ptaków wykonuje co pewien czas loty. Nie są więc cały czas na uwięzi. Ptaki te są oznaczone oraz posiadają niezbędne dokumenty.
Zapewniamy także, że zwierzęta nie cierpią oraz nie robią krzywdy innym żyjącym w okolicy ptakom, m.in. kaczkom. Drapieżniki mają za zadanie jedynie odstraszyć ptaki zanieczyszczające park."

Ekhm... nie powstrzymam się. "Ptaki zanieczyszczające park"? "licencjonowany sokolnik"? "wykonuje co pewien czas loty"???!!!Co to za stek bzdur! A co w takim razie z ludźmi, którzy nagminnie zanieczyszczają parki i inne tereny? Co z oponą, którą znalazłam w środku lasu? Co z publicznym wystawianiem fujary i polewaniem moczem drzew rosnących w parku? Może przywiązać tam lwa, który będzie pilnował porządku i odgryzał owe fujary, a raz dziennie przecież wyprowadzi się go wokół parku na spacer?! Zagotowałam się strasznie.



Jeśli niektórym z nas robi się żal ptaka zamkniętego w wolierze, to co dopiero pomyśleć o tym nieszczęśliwym stworzeniu przywiązanym sznurkiem do kawałka metalu? Czy ten sznurek ma chociaż metr długości? Co to za praktyki? To, że rzekomo to ptaki hodowlane ma niby sprawić, że zamieniają się one w nieruchome kukły? Ludzie litości, więcej głupoty nie zniosę! Dawać no tego lwa na fujary, może rzeczywiście zrobi się wtedy "czyściej"!
Druga kwestia, gawrony, które nie szkodzą nikomu, są gatunkiem synantropijnym (i to nie ich wina, bo gdyby nie my, nie musiałyby być) przeszkadzają w parku? W czym niby? W rozrzucaniu papierów i innych śmieci po trawnikach w ciszy i spokoju? Czuję jak uszami para mi leci.
Zostawiam Wam do osądu pomysł urzędników, tymczasem odstresujmy się zdjęciami przelatujących gawronów, które zrobiłam z bardzo wysoka :-)











   Piosenka na dziś: Queen - "Innuendo" 


   Na dziś to wszystko, zapraszam jak zwykle jutro :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz