Ostatnio przeglądałam zdjęcia zrobione latem i trafiłam na ziołowy ogródek w Poznaniu, konkretniej w Starym Zoo.
Maleńki, ale tak klimatyczny, tak przyjemnie było między roślinami. Wpierw postanowiłam pokazać Wam kilka zdjęć z tego czarującego zakątka.
A potem mnie olśniło. Przecież zaraz koniec roku, początek kolejnego, a co za tym idzie - nowa lista postanowień :-) I dlaczego nie zrobić własnego ziołowego ogródka? :-))))
Tak więc pierwszy cel na 2017 rok już mam. Do lata muszę postarać się o kamienie, którymi będę odgradzać rośliny. Muszę też znaleźć odpowiednie materiały do zbudowania sobie ławeczki, na której będzie można przycupnąć i troszkę się zrelaksować w otoczeniu ziół. Płotka raczej nie będę robić sama, bez problemu kupię odpowiedni w którymś ze sklepów budowlanych.
Dopiero zaczęła się zima, a ja już myślę o lecie i jestem bardzo podekscytowana pomysłem zrobienia sobie ogródka. Zwłaszcza samemu. Nie chodzi tu przecież o zakup materiałów, zapłacenie komuś kto przyjdzie i zrobi, tylko o własny wkład w to miejsce. Chcę, żeby wyglądało jak w bajce. Nie wiem jeszcze co tam posadzę, ale jest na to czas. Inspiracją był dla mnie przede wszystkim prezentowany dziś na zdjęciach ogród w Poznaniu, ale myślę, że zaczerpnę też troszkę pomysłów z niektórych gier hidden object, w które tak uwielbiam grać. Dlaczego tego piękna ze świata gry nie przenieść do własnego ogródka? :-)
Piosenka na dziś: Coś, co najbardziej pasuje mi do zaczarowanego ogrodu, czyli Cocteau Twins - "Blue Bell Knoll"
Na dziś to wszystko, życzę udanego czwartku i do zobaczenia jutro.
croak :-*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz